chociaż wszystko już opisano:kiepska obsada; główna bohaterka to zupełne nieporozumienie!Skąd oni biorą takie beztalencia?Montaż robiony po ciemku "na chybił trafił"-więcej było "chybił",realizacja to istny koszmarek!Studenci pierwszego roku filmówki zrobili by to o niebo lepiej!Efekty specjalne,to rzeczywiście są w tym filmiku "bardzo specjale".Wręcz niespotykane i nadają się pod specjalny nadzór.Wyrafinowanie bohatera -sadysty jest tak "subtelnie"przedstawione,że w pierwszej scenie posługuje się on podręcznikiem podstaw anatomii!!!Taki z niego specjalista od zadawania"bólu".Żeby obraz był pełniejszy tego "czegoś" to dialogi typu:"Będziesz błagać mnie o śmierć,ale najpierw cię zabiję" ,mówią wszystko o scenariuszu.Aha i jeszcze muzyka-w czasie oglądania tego "cosia" rozbolały mnie wszystkie zęby.Idę do dentysty.